wtorek, 30 października 2012

- 3 dzień niewidzialnych -

" Niewidzialni jak my ... Niewidzialni jak sny ... Żyli gdzieś... Tlił się sen.. Chcieli dać światu sens..."

Idąc ulicą patrzę na ludzi z zamazaną twarzą. Pędzących donikąd w rytmie pospiesznie tykającego zegara. Zabiegani, wyzbyci wszelakich uczuć i pozbawieni jakichkolwiek zasad. 
Dokąd pędzą ?? Do czego dążą?? Czego oczekują ?? Co jest ich celem ?? Te pytania drążą umysł jak świder.
Obok nich niewidzialni... Ludzie pełni pasji, nierealni. Pasjonaci, którzy kochają życie i ludzi. Widzą ich ból,  łzy, biedę, cierpienie i beznadzieję. Oni podają rękę tym którzy upadają. Pomagają im wstać. Dlaczego więc są niewidzialni ???
Chcę być niewidzialna .... Julia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz